Kiedy na siłowni jest najmniej ludzi?

1
1405
Kiedy na siłowni jest najmniej ludzi?

Moda na uprawianie sportu trwa w najlepsze. Dużo osób regularnie biega, pływa. Coraz więcej ludzi rezygnuje z auta na rzecz roweru. Każdy marzy o doskonałej kondycji, zadbanej sylwetce, idealnej figurze. Siłownie pękają w szwach, zajęcia sportowe są coraz bardziej oblegane, powstają coraz to nowe grupy ćwiczeniowe.

Poza doskonale znanymi ćwiczenia na brzuch i pośladki, takimi jak ABT czy shape, powstają kolejne propozycje zajęć sportowych, takich jak Power Joga, Trampoliny czy Tabata. Coraz większą popularnością – zwłaszcza wśród mężczyzn – cieszy się Cross Fit, natomiast kobiety dużo chętniej biorą udział w zumbie.

A zatem kiedy na siłowni jest najmniej ludzi?Kiedy jednak zależy nam na spędzeniu czasu na siłowni, skorzystaniu z bieżni, rowerka stacjonarnego czy wioseł, staramy się wybrać taką porę dnia, kiedy na siłowni jest najmniej ludzi. Nie jest to proste, gdyż chętnych do trenowania nie brakuje. Wiele zależy także od miejsca, w którym ćwiczymy, jego lokalizacji oraz ofercie promocyjnej. Wiele klubów stara się wyjść naprzeciw nastolatkom, studentom, a także osobom pracującym w niestandardowych godzinach, oferując tańsze korzystanie z siłowni czy zajęć fitness do godziny 16. Nic więc dziwnego, że chętnych jest wielu. Karnet na siłownię nie należy do najtańszych, dlatego bardzo dużo osób, które go kupują, czuje się zmotywowane do regularnego ćwiczenia.
Ponadto coraz więcej firm oferuje swoim pracownikom dofinansowanie do karty sportowej, która umożliwia darmowe wejścia do wielu obiektów sportowych.

A zatem kiedy na siłowni jest najmniej ludzi?

Mimo wszystko, pory dopołudniowe pozwalają na spokojny trening niemal w każdej siłowni. Warto to wykorzystać i jeśli mamy możliwość, decydować się na trening z rana. Dobrą opcją są również weekendy, w które chętnych na aktywność fizyczną jest zdecydowanie mniej. Nie da się ukryć, że większość ludzi wizytę na siłowni ustala sobie zaraz po pracy. Około godziny 16-17 znalezienie wolnej bieżni lub rowerka często graniczy z cudem. Chętnych na zajęcia jest tak wielu, że czasami minuta spóźnienia równoznaczna jest z rezygnacją z zajęć, z powodu braku wolnego miejsca, maty czy odpowiednich przyrządów. Mimo, iż wiele osób stale powtarza, że chce schudnąć,regularnym chodzeniem na siłownię mogą pochwalić się tylko nieliczni. W ciągu roku są jednak okresy, kiedy wszystkim zależy na zrzuceniu zbędnych kilogramów.
Czas przedwakacyjny, jak również okres po Nowym Roku to zdecydowanie nie ten moment, kiedy na siłowni jest najmniej ludzi. Większość z nich jednak szybko rezygnuje. Nie mają siły, czasu, ochoty. Aktywność fizyczna wymaga ogromnego samozaparcia i dyscypliny. Potrzebna jest również motywacja, której niestety nie każdy posiada… A szkoda.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj