Jakie znaczenie ma ubranie na siłownię, trening, czy inną formę aktywności?
Nikogo nie zdziwi stwierdzenie, że ubranie na trening musi być idealnie dopasowane do potrzeb ćwiczącego. W niektórych przypadkach liczyć będzie się moda, wygląd, ale najważniejsza jest użyteczność i wygoda. Odzież sportowa ma mnóstwo dziedzin, rodzajów i krojów ubrań, co może początkowo zniechęcić początkującego adepta sportu do dopasowania czegoś pod siebie. Nic bardziej mylnego! Jest wiele sklepów internetowych, a nawet stacjonarnych z konkretną odzieżą do wybranego sportu. Niektóre marki mają w swoim arsenale zarówno ubrania na siłownię, jak i do sportów drużynowych, bądź wyczynowych, ekstremalnych. Wystarczy wybrać odpowiedni dział i wybrać, co nam się podoba. Sport wiąże się z wysiłkiem fizycznym, więc wspólnym mianownikiem będzie użycie oddychającego materiału.
Ubranie na siłownię dla kobiet – dużo kontrowersji, ale kto spróbuje, ten zrozumie.
Kobieca moda na siłowni jest stosunkowo prosta. Najważniejsza jest wygoda i podkreślenie atutów swojej sylwetki. Dlatego właśnie w damskiej, siłownianej szafie królują legginsy, obcisłe szorty, krótkie topy i staniki sportowe. Większość rzeczy wyprodukowana jest z tworzywa sztucznego z dodatkiem elastanu, który również jest sztuczny, ale zapewnia elastyczność materiału i dopasowanie się do sylwetki. Sztuczne kompozyty są tak skonstruowane żeby zapewniały przepływ powietrza, tzw. materiał oddychający. W końcu na siłowni przelewamy litry potu, więc nie możemy ćwiczyć w przysłowiowym ortalionie. Ponadto damskie ubrania są mega wygodne! Czujemy się w nich jak w drugiej skórze! Swoboda ruchów w skali do 10 to zdecydowanie 10, a nawet 12!
Męska garderoba – ciasna lub skąpa.
Tutaj królują ciasne koszulki, wycięte tank topy, krótkie spodenki, legginsy i wbrew wcześniejszemu schematowi – nadmuchane, potężne koszulki typu „oversize”. Trening to czas, gdzie mężczyzna w większości pompuje mięśnie, które zwiększają swoją objętość, dlatego tak ważna jest wygoda, ale i eksponowanie swojej sylwetki. W tym wypadku mamy dwie opcje, albo elastyczna, bawełniana koszulka, która wyeksponuje zarysy muskulatury, albo skąpy tank top, zakrywający bardziej intymne miejsca, zachowując minimum przyzwoitości. Nosząc tank top mamy pewność, że każdy zobaczy nasze mięśnie. Jest to prawdopodobnie ulubione ubranie kulturystów.
W treningu nóg częściej stawia się na wygodę, niż wygląd mięśni. Z jednej strony mamy legginsy, a z drugiej szorty. Dobrej jakości produkt powinien być elastyczny, ponieważ zależy nam na swobodzie ruchów.
Wygoda wygodą, ale musi być też moda.
Wcześniej dowiedzieliśmy się, jak zadbać o komfort treningów kluczowy dla intensywnego treningu. Tutaj królują inne kolory niż w modzie na świeżym powietrzu. Przewijają się żółty, czerwony i inne jaskrawe, krzykliwe barwy. Na ubraniach możemy zwrócić uwagę też na nadruki. Najczęstszym motywem są motywacyjne teksty w stylu „no pain, no gain”, oraz napisy wskazujące na przynależność do konkretnego sportu, np. „przysiad, wyciskanie leżąc, martwy ciąg” – u trójboistów siłowych.
